Póki co nie jestem jeszcze przedsiębiorcą (najprawdopodobniej zmieni się to w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy) jednak lubię wiedzieć co się dzieje na świecie. Niesamowicie denerwują mnie wszelkie próby narzucania własnej interpretacji przez media – tak jak ma to w ostatnim czasie miejsce chociażby w telewizji publicznej, gdzie zanim pokazano widzom „Idę” uraczono ich pogadanką mającą naprowadzić na punkt widzenia obecnego szefa TVP. Każdy artykuł wolny od politycznej propagandy witam z radością, a „Forbes” jest od niej wolny w całości.
Bardzo dobrej jakosci artykuly oraz sam wyglad strony.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.