W sukurs może tu przyjść osoby wykonujące trochę już zapomniany zawód fordanserki.
Kiedyś nazwa ta oznaczała po prostu płatnego partnera do tańca, którego można było wynająć w lokalach towarzyskich.
Kto z nas nie pamięta z filmów, widoku pięknie ubranych kobiet, które mężczyźni prosili do tańca. To właśnie były fordanserki. Pogodne, eleganckie, często niezwykle dystyngowane umilały w kulturalny sposób czas miłośnikom tańca, którzy z najrozmaitszych powodów nie mieli odpowiedniej partnerki, aby szlifować swoje umiejętności taneczne, ucząc się walca czy też tanga.
Obecnie zawód fordanserki wraca do łask, stając się zawodem, który zyskuje coraz większą popularność na całym świecie, stając się też dobrym pomysłem na własny biznes.