W dzisiejszym wpisie będziecie mieli okazję do przeczytania wywiadu z praktykiem biznesu Miłoszem Zającem – przedsiębiorcą, inwestorem i rentierem, dyrektorem krajowym NOVISION, firmy zajmującej się doradztwem i consultingiem. Miałem okazję uczestniczenia w jednej z konferencji, podczas której można było posłuchać wykładu p. Miłosza na temat edukacji finansowej. Przyznam, że bardzo zaciekawiła mnie jego osoba, więc postanowiłem przeprowadzić z nim wywiad. Owoce naszej rozmowy możecie przeczytać w tym wpisie.
Witam Panie Miłoszu. Dziękuję, że znalazł Pan czas na udzielenie wywiadu.
Witam serdecznie. Dziękuję za zainteresowanie moja skromną osobą:-)
Jest Pan przedsiębiorcą, inwestorem i rentierem. Pierwszym nasuwającym się pytaniem, jest pytanie o to, jak Pan doszedł do swojej obecnej pozycji. Jakie były początki Pańskiego biznesu? Czy zechciałby Pan w skrócie opowiedzieć swoją drogę do sukcesu?
Zaczęło się od marzeń o fajnym stylu życia. Przez przypadek trafiłem na konferencję biznesową na temat dochodów pasywnych. Bardzo mnie to zaciekawiło i postanowiłem przetestować to w życiu. Było bardzo trudno zmienić swoje życie, otoczenie i przede wszystkim ludzi, którzy ściągali mnie w dół. Znajomy rentier polecił mi, bym dla swego bezpieczeństwa nie oglądał telewizji i nie słuchał radia. Było to dla mnie niewiarygodne jak odcięcie się od negatywnych źródeł informacji może tak wiele zmienić.
ZOBACZ: Czy posiadasz już własny fundusz awaryjny?
Dziś po 7 latach bycia przedsiębiorcą mogę powiedzieć jedno – system jest nastawiony na blokowanie dostępu do informacji, które mogą zmienić na lepsze nasze życie. Ludzie w tym hałasie zapomnieli kim są i po co pojawili się tutaj na Ziemi. Dziś głównie uczę innych jak być rentierem. Pokazuję wiedzę i narzędzia do zastosowania w ujęciu realnym.